Test słuchawek Tracer Hydra 7.1
10 Wrzesień 2015
Aktualności

Firma Tracer nie gości na naszych łamach zbyt często. Tym razem jednak postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej bardzo popularnym w naszym kraju słuchawkom Hydra 7.1, które według producenta zadowolą nawet najbardziej wymagających graczy. Sprzęt ten ma zapewnić użytkownikowi informacje na temat tego co się dzieje wokół niego, aby ten mógł szybko zareagować. Oczywiście nie zabrakło zintegrowanego mikrofonu z regulacją położenia. Czy rzeczywiście słuchawki kosztujące ok. 100 złotych mogą sprawować się tak dobrze? Sprawdziliśmy to.


Słuchawki Tracer Hydra 7.1 zostały zapakowane w duże opakowanie, na którym możemy zobaczyć zdjęcia urządzenia, opis oraz dane techniczne. W komplecie otrzymujemy małą instrukcję obsługi, w której znajdziemy najbardziej podstawowe informacje o sprzęcie. Z przodu mamy przeźroczystą powierzchnię, dzięki czemu możemy zobaczyć sprzęt w realnych rozmiarach.


Sprzęt Tracera pomimo, że reklamowany jest jako 7.1 to nie posiada ośmiu kanałów, a jedynie technologie, które mają za zadanie symulować dźwięk przestrzenny. Tracer Hydra 7.1 zostały wykonane z plastiku. Nauszniki pokryte są miękkim materiałem i tworzywem skóropodobnym, a z zewnętrznej strony widzimy logo producenta. Na lewej słuchawce mamy odginany mikrofon z redukcją szumów z otoczenia. Muszle mają charakterystyczny kształt, który jednak nie każdemu może przypaść do gustu. Same nauszniki są sporych rozmiarów, dzięki czemu zmieszczą się praktycznie każde małżowiny i powinny być uciskane, co jest znaczącą zaletą.


Pałąk jest w pełni regulowany i pozwala dostosować swoją wielkość do naszej głowy. Po jego wewnętrznej stronie mamy gąbkę, która obszyta jest skóropodobnym materiałem w kolorze niebieskim. Trzeba przyznać, że świetnie kontrastuje on z czarną obudową. Nacisk na głowę też jest do przyjęcia, chociaż z czasem może on osłabnąć.


"Ja kupiłem całkiem spoko mam je od 06.12.15r. i porównywałem je z Krakenami od Razera. Są 2 minusy nauszniki są sztywne i są zbyt duże przez co nie tłumią dźwięków z zewnatrz. Plusami jest to, że jest o wiele lepsza jakość dźwięku oraz lepsze basy, a także cena bo to tylko 105zł - Razer Kraken 250zł."
WIESŁAW TRUSZKOWSKI


Tracer Hydra 7.1 z pewnością nie są pancerne, co widać nawet na zdjęciach, chociaż widzieliśmy już znacznie gorzej wykonane, a tylko wcale nie tańsze słuchawki. Zastosowany tutaj kabel o długości 2,0 metra jest bardzo miękki i zakończony wtyczką USB. Oczywiście nie zabrakło na nim pilota zdalnego sterowania, który oferuje przyciski głośniej, ciszej, wycisz mikrofon oraz wyłącz dźwięk. Jest on bardzo poręczny i kolorystycznie pasuje do słuchawek.